May 2019

O bulwersujących cenach biletów na Festiwalu Muzycznym w Łańcucie

Jako łańcucianka na Festiwalu Muzycznym w Łańcucie się niejako wychowałam i jako dziecko miałam okazję uczestniczyć w paru naprawdę niezwykłych koncertach. Pamiętam między innymi recital Olgi Pasiecznik i Adama Kruszewskiego, którzy śpiewali jak zaczarowani (oczywiście) i wzbudzili taki szalony entuzjazm u publiczności, że bisowali chyba z 5-6 razy, po czym, kiedy byli już kompletnie wykończeni, na ostatni bis wybrali duet Papageny i Papagena z Czarodziejskiego Fletu Mozarta – ten, który zaczyna się słowami: “Pa! – Pa! – Pa! Pa! Papa!…”,Read More

Queen and huntress, chaste and fair

Here’s a fantastic piece of music that I recently had the pleasure to play. Didn’t know this one before and I really fell in love with it. Made me remember also an amusing thing I heard once in a chamber music lesson, playing some English pieces to a fantastic Czech musician. He admitted he was not the biggest fan of English music, saying it was a bit too bland for his taste… that all those Elgars and Vaughan Williamses lackedRead More